Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji w naszej polityce prywatności.
Stomatologia dziecięca właściwie zabezpieczona mimo braku kontraktu dla Uniwersyteckiej Kliniki Stomatologicznej
22-08-2014
W związku z artykułem pt. Stomatolodzy z UJ nie leczą już małych dzieci. Rodzice protestują, który ukazał się na łamach Dziennika Polskiego dn. 22 sierpnia br., autorstwa Sylwii Nowosińskiej, Małopolski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia z siedzibą w Krakowie - mając na uwadze prawo czytelników do rzetelnej i prawdziwej informacji dementuje nieprawdziwe informacje, które znalazły się w treści artykułu.
Autorka artykułu pisze, że w Krakowie obecnie kontrakt w zakresie stomatologii dziecięcej podpisało osiem placówek. To nieprawda. W Krakowie od 1. lipca w 38 palcówkach jest 58 gabinetów stomatologii dziecięcej. To znacząca różnica, a podanie nieprawdziwej informacji może wzbudzić wśród rodziców małych pacjentów uzasadniony strach, że rzeczywiście nie będą mieli, gdzie leczyć swoich dzieci.
Małopolski Oddział NFZ dokłada wszelkich starań – opierając się na jasnych i jednakowych dla wszystkich zasadach konkursu, aby zapewnić optymalnie najlepszy dostęp do świadczeń. Szczególnie traktuje stomatologię dedykowaną dzieciom, dlatego też nakłady na leczenie małych pacjentów (wg wskaźnika na 10 tys. populacji) w naszym województwie są najwyższe w Polsce. Od lipca br. dzieci w Krakowie mogą być leczone w 38 placówkach, w 58 gabinetach stomatologicznych. To o 2 więcej niż w ubiegłych latach. Nakłady na te świadczenia nie zostały zmniejszone i wynoszą obecnie 2 498 005,23 zł. Dane te zaprzeczają tezie jakoby NFZ wprowadzał w stomatologii oszczędności kosztem dzieci. Ponadto w Małopolsce stomatologia dziecięca traktowana jest priorytetowo, o czym świadczą najwyższe w Polsce nakłady w przeliczeniu na 10 tyś mieszkańców, które wynoszą niemal 80 tys. zł. Brak kontraktu na stomatologię dziecięcą dla Uniwersyteckiej Kliniki Stomatologicznej nie spowodował zatem żadnego ograniczenia świadczeń, ani zmniejszenia dostępności. A rodzice dzieci, którzy chcą kontynuować ich leczenie w UKS mogą to robić nadal - w ramach stomatologii ogólnej.
Trudno dyskutować z tezą Autorki, która założyła, że dzieci w Krakowie nie mają gdzie leczyć zębów i przytaczając nieprawdziwe dane próbowała to udowodnić. Wprowadzanie czytelników w błąd nie zmieni stanu faktycznego: świadczenia stomatologiczne dla dzieci są w Krakowie właściwie zabezpieczone i rodzice na pewno znajdą lekarzy, którzy jak najlepiej zaopiekują się ich dziećmi.
