Każdy z nas może kiedyś znaleźć się w sytuacji, gdy ktoś obok będzie wymagał udzielenia pierwszej pomocy. Dla ofiar wypadków, zawałów, udarów ratunek niesiony przez świadków zdarzenia, zanim na miejsce dotrą ratownicy medyczni, ma kluczowe znaczenie. Reakcja to nie tylko odruch serca, ale także prawny obowiązek każdego z nas. Kiedy na szali jest ludzkie zdrowie i życie, łatwo jednak o panikę i pustkę w głowie.
Według badań CBOS 67 proc. Polaków deklaruje, że umiałoby udzielić pierwszej pomocy, ale tylko 19 proc. pytanych jest tego całkowicie pewnych. Szkolenia z pierwszej pomocy, które odbywają się w małopolskim NFZ, są okazją, by wiedzę z tego zakresu utrwalać i w razie potrzeby sięgać po nią bez zawahania.
Kolejne takie spotkanie odbędzie się w najbliższy piątek 30 sierpnia w sali obsług klientów MOW NFZ (Kraków, ul. Wadowicka 8W). Podstawowe zasady pierwszej pomocy przypomną eksperci ze Szkoły Ratownictwa Medycznego Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego. Początek nauki o godz. 12. Szkolenie jest bezpłatne, nie trzeba się na nie wcześniej zapisywać.
Ratownicy pokażą m.in. jak udzielić pomocy osobie nieprzytomnej i dziecku, które się zadławiło, jak prowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową i korzystać z defibrylatorów AED. Tego typu urządzenia pomagają w przywróceniu prawidłowej pracy serca w przypadku nagłego zatrzymania krążenia. Można je znaleźć m.in. na dworcach czy w budynkach instytucji publicznych – także w sali obsługi klientów przy ul. Wadowickiej 8W. Szkolenie będzie również okazją, by skonsultować własne wątpliwości, nauczyć się, jak właściwie ocenić stan poszkodowanego, kiedy wezwać karetkę i jakie informacje przekazać dyspozytorowi medycznemu.
Groźne upały i owady
Dane Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego pokazują, że tylko w ostatni długi weekend sierpniowy dyspozytornie medyczne w Krakowie i Tarnowie odebrały blisko 5 tys. połączeń. Ponad 3 tys. razy był niezbędny wyjazd zespołów ratownictwa medycznego. Telefony najczęściej dzwoniły z powodu zasłabnięć w miejscach publicznych oraz ukąszeń owadów.
Szerszeni czy os w tym roku w Małopolsce jest zauważalnie więcej. Na ogół osoba użądlona przez owada nie wymaga specjalistycznej pomocy medycznej, warto jednak skonsultować swój przypadek z lekarzem.
Najgroźniejsze są użądlenia w jamie ustnej lub gardłowej, mogą one bowiem prowadzić do zablokowania dróg oddechowych. Szybkiej pomocy lekarskiej wymagają też osoby uczulone i wielokrotnie użądlone. Reakcja alergiczna może wystąpić natychmiast po użądleniu lub po upływie minut czy nawet godzin od chwili użądlenia (do 24h). Jej postęp zatrzymuje wstrzyknięcie adrenaliny – samodzielnie lub przez lekarza. Osoby, które wiedzą o uczuleniu na jad owadów, w okresie wakacyjnym nie powinny rozstawać się z ampułkostrzykawką adrenaliny.
Ratuj życie z mojeIKP
Przy nagłym wstrząsie anafilaktycznym po użądleniu owada, zasłabnięciu czy udarze w ratowaniu zdrowia i życia pomoże aplikacja mojeIKP. Jej elementem jest zakładka ze wskazówkami niesienia ratunku w tego typu sytuacjach i system, który przeprowadzi przez udzielanie pierwszej pomocy osobie poszkodowanej, podpowiadając kolejne kroki w zależności od jej stanu.
By skorzystać ze wsparcia, nie trzeba się logować, wystarczy wybrać „Pierwsza pomoc” na stronie głównej aplikacji. MojeIKP można bezpłatnie pobrać na telefony i tablety z systemem Android lub iOS.
Małopolski Oddział Wojewódzki
Narodowego Funduszu Zdrowia w Krakowie
Wszystkie aktualności
