Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej informacji w naszej polityce prywatności.
Ogólnopolski Dzień Transplantacji jest obchodzony 26 stycznia w rocznicę pierwszego udanego przeszczepu nerki, który w 1966 roku przeprowadził zespół specjalistów z Akademii Medycznej w Warszawie. Jest on okazją, my mówić o idei transplantacji, zachęcać do niej, wyjaśniać zasady pobierania narządów za życia i po śmierci.
Transplantologia jest metodą ratowania życia i zdrowia. Przeszczep organów, tkanek czy komórek krwiotwórczych pochodzących od innego człowieka to dla wielu ciężko chorych pacjentów jedyna szansa na skuteczne leczenie. Transplantacje ratują osoby cierpiące na białaczkę, pacjentów z niewydolnymi sercami, chorych ze zniszczonymi płucami czy tych skazanych na dializy ze względu na niepracujące prawidłowo nerki. Na pewnym etapie swojego życia każdy z nas może okazać się potrzebującym biorcą. I każdy z nas może zostać dawcą.
Nerki, fragmenty wątroby oraz komórki krwiotwórcze mogą być pobierane od osób żyjących. Warunkiem jest zgoda na zostanie dawcą oraz pewność, że nie zagrozi to zdrowiu osoby gotowej na taki krok. Większość narządów i tkanek do przeszczepów jest jednak pobierana od zmarłych. Dzieje się to wyłącznie w sytuacji, gdy wyczerpano wszystkie możliwości leczenia potencjalnego dawcy i stwierdzono u niego śmierć mózgową. W naszym kraju działa tzw. zasada domniemanej zgody. Oznacza to, że jeśli dana osoba za życia nie wyraziła wyraźnego sprzeciwu, po śmierci można od niej pobrać organy, które posłużą do ratowania innych chorych oczekujących na transplantacje. By rozwiać wątpliwości, warto jednak porozmawiać o swojej woli z rodziną czy umieścić informację o zgodzie na zostanie dawcą w portfelu.
Według danych Centrum Organizacyjno-Koordynacyjnego ds. Transplantacji „Poltransplant” na przeszczep narządu w naszym kraju czekają obecnie blisko 2 tys. osób. Najwięcej z nich potrzebuje zdrowej nerki. Dodatkowo na liście zakwalifikowanych do transplantacji tkanek oka znajduje się ponad 3,4 tys. osób.
Przeszczepy są specjalistycznymi zabiegami, wykonywanymi przez wybrane ośrodki medyczne, które uzyskały na to zgodę Ministerstwa Zdrowia. W Małopolsce medycy wykonują przeszczepy serc, nerek, szpiku, rogówki, a od ubiegłego roku także płuc. Te ostatnie są przeszczepiane przez Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Pawła II, gdzie dotychczas przeprowadzono dwa takie zabiegi. Ta sama lecznica odpowiada również za transplantacje serc, których w ub. roku było 13.
W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy w Małopolsce odbyły się także 82 przeszczepy szpiku – 66 w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie oraz 16 w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie. 70. pacjentom lekarze ze Szpitala Uniwersyteckiego przeszczepili nerki. Placówka ta ma zgodę Ministerstwa Zdrowia na wykonywanie transplantacji tego organu od dawców zmarłych oraz żywych. Z kolei w 5 Wojskowym Szpitalu Klinicznym z Polikliniką oraz Wojewódzkim Szpitalu Okulistycznym przeszczepiono rogówki 45. chorym.
Zabiegi związane z transplantacją narządów, tkanek, komórek krwiotwórczych są finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. W ub. roku Małopolski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia w Krakowie za wszystkie wykonane przeszczepy serc, płuc, nerek, szpiku i rogówki zapłacił łącznie ponad 32 mln zł.
Aleksandra Kwiecień rzeczniczka prasowa MOW NFZ